Orientalna zupa ogórkowa
* W wersji wegetariańskiej skracamy czas gotowania o 30 minut i od razu podsmażamy z cebulą marchewkę i pietruszkę.
** Mile widziane także inne zioła np. kolendra lub mięta.
Orientalna zupa ogórkowa
Chodziła za mną porządna ogórkowa, ale jednocześnie miałam wymagania, aby była lekka i odświeżająca. Przy takich kulinarnych kryteriach do spełnienia, często sprawdza się polsko-azjatycki romans. Czyli klasyczne obiadowe danie, w nowej, podkręconej wersji. Z takich intryg zazwyczaj wychodzi coś dobrego, przynajmniej moje podniebienie tak uważa!
Mam wrażenie, że słowo „orientalny” jest już mało modne, a wręcz źle się kojarzy. Orientalny może być tani sos ze słoika, odświeżacz do powietrza, albo podejrzany masaż. Mimo tego zdecydowałam się tym przymiotnikiem określić moją ogórkową, ponieważ nie mogłam jej nazwać np. tajską, gdyż za mało ma wspólnego z tą kuchnią. A określenie kokosowa zbyt bardzo kojarzy się z deserem. Zatem orientalna!
Wracając jednak do samej zupy, tłustą śmietanę zastąpiłam mleczkiem kokosowym. Zamiast ziemniaków, do gotującej się zupy wrzuciłam makaron sojowy. Jest w niej aromatyczny imbir, czosnek, chilli, sos sojowy, miód, a także koperek. Dodałam także grzyby shittake, aby wydobyć z zupy niezapomniany smak umami.
Miłośnicy ogórkowej i orientalnych smaczków nie będą rozczarowani 🙂
Orientalna zupa ogórkowa:
- udko kurczaka *
- cebula
- 2 cm korzenia imbiru
- 2 ząbki czosnku
- kilka plasterków papryczki chilli
- 2 marchewki
- pietruszka
- 400 g ogórków kiszonych
- 200 ml soku z ogórków kiszonych
- 5 suszonych grzybów shiitake
- 100 g makaronu sojowego
- 150 g mleka kokosowego
- 2 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżki octu ryżowego lub soku z limonki
- łyżeczka miodu
- posiekany koperek, bazylia
- sól, pieprz, 2 liście laurowe, łyżeczka ziaren kolendry, łyżeczka ziela angielskiego
- łyżka oleju roślinnego
- W garnku rozgrzewamy olej, wrzucamy pokrojoną w kostkę cebulę, udko kurczaka (skórą do dołu), posiekany imbir oraz czosnek.
- Dodajemy ziarenka pieprzu (łyżeczkę), ziela angielskiego, liście laurowe i kolendrę. Całość podsmażamy 5 minut, następnie zalewamy wodą (ok. 2,5 l). Zmniejszamy płomień i gotujemy przez ok. 30 minut.
- Po tym czasie zdejmujemy pojawiające się z wierzchu szumowiny i dorzucamy posiekane w słupki lub starte na tarce marchewki i pietruszkę. Gotujemy przez 20 minut, od czasu do czasu ściągamy szumowiny.
- Następnie dodajemy starte na tarce o grubych oczkach ogórki kiszone, wlewamy również sok z ogórków. Gotujemy przez 15 minut.
- W tym czasie wyjmujemy z zupy udko kurczaka, obieramy je i wrzucamy ponownie do garnka.
- Do zupy dodajemy plasterki chilli, przekrojone suszone grzyby shittake, sos sojowy, ocet ryżowy i mleko kokosowe.
- Po 5 minutach wrzucamy połamany makaron sojowy, przyprawiamy zupę do smaku solą, pieprzem, miodem i gotujemy jeszcze 5 minut.
- Zupę serwujemy z koperkiem i bazylią.**
Tosia