Kojarzycie powiedzenie „Nie jestem pomidorową, aby wszyscy mnie lubili”? Poznałam w życiu kilka osób, które nie przepadają za pomidorową, ale jestem pewna, że z tego przepisu by im smakowała. Pomidory malinowe są teraz tak soczyste i aromatyczne, że nie potrzeba tu rosołu „z wczoraj”. Ugotowałam ją na wodzie z dodatkiem parmezanu, suszonych pomidorów, bazylii i wódki.

Mam dla Was także małe S.O.S i wskazówkę jak z przepisu łatwo zrobić sos. Wystarczy dodać szklankę wody mniej.

Pomidorowa ze świeżych pomidorów

• kg pomidorów (u mnie malinowe)
• mała cebula
• 1-2 ząbki czosnku
• plasterek papryczki chilli
• gałązka świeżej bazylii
• kawałek parmezanu (ok. 70 g)
• 3 suszone pomidory
• łyżka octu balsamicznego
• 70 ml wódki lub białego wina
• 500 ml wody (2 szklanki) *
• łyżeczka masła klarowanego
• 2 ziarenka ziela angielskiego
• łyżeczka ziarenek pieprzu
• sól, pieprz
• Do podania: parmezan, jadalne kwiaty, bazylia, chilli, nasiona konopii lub ulubione ziarenka

1. Do garnka z dużym dnem topimy masło, dodajemy pokrojone w kostkę pomidory, suszone pomidory, cebulę, posiekany czosnek, plasterek chilli. Podsmażamy kilka minut.
2. Całość zalewamy alkoholem, podsmażamy kolejne 2-3 minuty. Następnie dodajemy ocet balsamiczny, wodą, ziele angielskie, ziarenka pieprzu, kawałek parmezanu i listki bazylię. Zmniejszamy płomień.
3. Zupę dusimy na małym ogniu ok. 30 minut. Następnie wyjmujemy ziele angielskie, resztę składników miksujemy na gładką zupę.
4. Podajemy ze świeżo tartym parmezanem i ulubionymi dodatkami np. grzankami, makaronem lub ryżem.