Placuszki z marcepanem i kawą
Placuszki z marcepanem i kawą
W ten weekend ogarnęła mnie prawdziwa plackomania! W piątek smażyłam gryczane bliny i buraczane placuszki na wieczór rosyjski, który urządziliśmy z przyjaciółmi. Na stole nie zabrakło też śmietany, kawioru, śledzi i wędzonych ryb.
W sobotę znajoma zażyczyła sobie na swojej imprezie cukiniowe placuszki, które kiedyś miała okazję próbować, z chrzanowym twarożkiem i wędzonym łososiem. W niedzielę rano wiedziałam, że weekend muszę zakończyć słodkimi pankejkami.
Opcja wybrania się do sklepu w leniwy niedzielny poranek nie wchodziła w grę. Trzeba było sobie radzić z tym co miałam w kuchni. W szufladzie znalazłam marcepan, który czekał już na święta. Nie doczekał, bo wylądował w cieście na placuszki. Dla smaku dodałam również odrobinę świeżo mielonej kawy i garść suszonej żurawiny. Zawiązałam w pasie nowy fartuszek i zabrałam się do roboty. Dzień upłynął na tyle leniwie, że przepis publikuję dopiero w czasie kolacji 🙂
Ps. A jeśli komuś wpadł w oko fartuszek np. na świąteczny prezent to odsyłam do sklepu Mavia 🙂
Placuszki z marcepanem i kawą:
- 300 g mąki
- 2 jajka
- 3 łyżki cukru trzcinowego
- 150 g marcepanu
- 50 g płatków migdałowych
- 300 ml mleka
- garść żurawiny
- 2 łyżeczki mielonej kawy
- łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 2 łyżki oleju roślinnego do smażenia
- 3 łyżki cukru pudru + 1/2 łyżeczki kawy
- Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę.
- W drugiej misce łączymy mąkę z cukrem trzcinowym, kawą, płatkami migdałowymi, proszkiem do pieczenia, żurawiną i pokrojonym drobno marcepanem. Dodajemy żółtka, wlewamy mleko i mieszamy. Na koniec dodajemy pianę z białek i jeszcze raz delikatnie mieszamy masę.
- Placuszki smażymy na rozgrzanym oleju po ok. 2 minuty z każdej strony. Odsączamy z tłuszczu przy pomocy ręcznika papierowego.
- Podajemy posypane cukrem pudrem z kawą i płatkami migdałowymi.
Tosia