Near & Far + Zupa z pora na mleczku kokosowym
* z moimi drobnymi zmianami
** w przepisie znajdował się jeszcze brązowy ryż, ale ja z niego zrezygnowałam, gdyż obecność fasoli i makaronu jajecznego wydawała mi się już wystarczająca
***przepis mój
Near & Far + Zupa z pora na mleczku kokosowym
Miałam już jej wcześniejszą książkę „Super natural every day”, lecz tamta zupełnie mnie nie zainteresowała. Miękka okładka, nieciekawe, mało apetyczne zdjęcia, kompletnie różniła się od tego, co Heidi prezentuje na swoim blogu. Choć niektórzy przekonywali, że lepiej nie oceniać jej po (miękkiej) okładce, ja jednak nic nie poradzę na to, że książki kulinarne najpierw przeglądam, a dopiero po pozytywnym zdaniu tego pierwszego egzaminu, zabieram się za zgłębianie warstwy merytorycznej.
Nie chciałam kupować Near & Far, przyznaje się bez bicia. Właśnie z powyższych powodów. Jednak, gdy usłyszałam, że jest zupełnie inna, zaryzykowałam. I dobrze, bo dziś nie wyobrażam sobie mojej półki bez tej pozycji. Pięknie wydana, od okładki zaczynając, po zapach kartek i zdjęcia w środku. Bardzo w stylu bloga Heidi. A warstwa merytoryczna? Rzadko mam tak, że z książki mam ochotę ugotować dosłownie wszystko, a tu dodatkowym atutem jest podzielenie jej na części świata- San Francisco (Near), Maroko, Japonię, Włochy, Francję i Indie (Far).
Przepisów z nią w roli głównej było kilka, ja wybrałam zupę z pora. Choć jestem zaprzyjaźniona z mleczkiem kokosowym nie pomyślałabym chyba o połączeniu z nim pora. Całość pływa w cytrynowo-koperkowym aromacie. Prawdziwą wisienką na torcie są chrupiące, podprażone orzechy laskowe. Pyszne, rozgrzewające danie na jesień. U mnie spokojnie pełni rolę pożywnego obiadu.
Zupa z pora na mleczku kokosowym wg Heidi Swanson*:
– 2 pory (biała część)
– 200 g ugotowanej białej fasoli (lub tyle samo białej fasoli z puszki, po odsączeniu)
– 2 łyżki masła klarowanego
– skórka z 1 cytryny
– 1 litr wody
– 1,5 łyżeczki soli
– 150 ml mleczka kokosowego
– 210 g kalafiora (podzielonego na różyczki)
– 140 g makaronu jajecznego (gotowego lub z przepisu poniżej)
– 30 g orzechów laskowych
– mała porcja szczypiorku i koperku**
Makaron jajeczny***:
– 2 jajka
– 50 ml mleka
– 2 szczypty soli
– pieprz
Makaron jajeczny:
- pomieszaj trzepaczką składniki, rozgrzej olej na patelni i usmaż z dwóch stron kilka naleśników. Wystudzone i wytarte ręcznikiem papierowym z tłuszczu naleśniki ułóż jeden na drugim i pokrój w paski jak makaron. Odstaw na później do zupy.
Zupa:
- Najpierw przygotuj orzechy. Pokrój je na pół i podpraż na suchej patelni aż lekko zbrązowieją. Odstaw na później.
- Pokrój pora w piórka i usmaż przez około 7 minut na maśle klarowanym. Po upływie tego czasu zetrzyj do garnka również skórkę z cytryny (wcześniej ją wyszoruj i wyparz). Smaż jeszcze minutę.
- Dodaj wodę i sól i zagotuj. Gdy zacznie się gotować, dodaj ugotowaną fasolkę, mleczko kokosowe i sok z cytryny i ponownie zagotuj.
- Gdy ponownie się zagotuje dodaj kalafior i makaron jajeczny i gotuj jeszcze minutę.
- Wykończ każdy talerz orzechami, odrobiną szczypiorku i koperku.
Śliwka