0

Leniwe kluski z wędzonym twarogiem

Leniwe kluski z wędzonym twarogiem

Poranki są coraz chłodniejsze, liści na drzewach ubywa, a ja nie cieszę się już jesienią, tak jak jeszcze kilka dni temu. Sezon grzewczy w kamienicy rozpoczęty, ale nawet ciepły kaloryfer nie ogrzeje tak ciała i duszy jak posiłek kojarzący się z domem.
Sezon na jesienne, sycące dania otwieram co roku w podobny sposób. Najpierw była fascynacja dynią, przyszedł czas na kluchy, kluski i kluseczki. Może dlatego, że kopytka to jedno z moich ulubionych dań z dzieciństwa. Ziemniaczane kluski lepiła dla mnie zawsze babcia po powrocie z przedszkola. Pewnie stąd moja słabość do nich.
Twarogowe leniwe do tej pory jadałam na słodko, z bułką tartą, cukrem i cynamonem. Pomysł na wersję z wędzonym twarogiem wpadłam już rok temu, kiedy piekłam wytrawny sernik ruski. W końcu przyszedł czas na realizację, oczywiście w leniwej atmosferze, jak na leniwe kluchy przystało. Podałam je z karmelizowaną cebulą, słonecznikiem i listkami smażonej szałwii. Rozpieściły podniebienie smakiem i porządnie rozgrzały.

Wędzone leniwe kluski:

  • 250 g wędzonego twarogu
  • szklanka mąki pszennej
  • jajko
  • 1/2 łyżeczki soli

Karmelizowana cebula ze słonecznikiem:

  • czerwona cebula
  • łyżka oliwy
  • 2 łyżki masła
  • 3 łyżki ziaren słonecznika
  • łyżka miodu
  • łyżeczka octu balsamicznego
  • listki szałwii
  • sól, świeżo mielony pieprz

  1. Składniki na kluseczki mieszamy widelcem lub ręką. Gdy składniki się połączą, podsypujemy blat mąką i rolujemy wałeczek o szerokości 1 cm. Oprószonym mąką nożem kroimy pod kątem kluseczki. Gotujemy we wrzącej, osolonej wodzie przez ok. 10 minut. Odsączamy z wody, chwilę studzimy.
  2. W trakcie gotowanie kluseczek podsmażamy na łyżce masła i oliwie listki szałwii. Po kilku minutach zdejmujemy je z patelni i wrzucamy posiekaną w kostkę cebulę oraz słonecznik.
  3. Całość przyprawiamy solą i pieprzem, smażymy kilka minut. Następnie dodajemy miód z octem balsamicznym. Do karmelizującej się cebuli wrzucamy kluseczki i podsmażamy kilka minut.
  4. Leniwe kluski podajemy z listkami smażonej szałwii.

Tosia