0

Imbirowy syrop z czarnego bzu

Wskazówki

Imbir można pominąć, a cytrynę zastąpić limonką.

Imbirowy syrop z czarnego bzu

Co prawda czerwiec smakuje truskawkami, ale pachnie dzikim bzem. To ciekawe, bo kiedyś nie przepadałam za aromatem czarnego bzu, z roku na rok doceniam go coraz bardziej. Nie tylko pod względem zapachowym, ale także smakowym.

Jeśli pociąga Was sezonowe zbieractwo, ale nie wiecie jak się do tego zabrać, to myślę, że dziki bez będzie do tego idealny. Rośnie jak szalony w parkach, na łąkach, działkach, a nawet przy nadmorskim bulwarze, dlatego prawdopodobnie nie będziecie mieli problemu, aby go odnaleźć.

Kilka baldachów kiatów polecam zanurzyć w cieście i usmażyć na patelni (przepis), z reszty warto zrobić syrop, aby zachować kwiatowy aromat na dłużej. Syrop robi się łatwo i przyjemnie, a bez zamknięty w butelce będzie świetną bazą do orzeźwiających lemoniad na wakacyjne pikniki, imprezowych drinków z rumem i limonką, a także polewą do śniadaniowych naleśników.

Syrop robię na bazie cukru trzcinowego, ale tak naprawdę możecie sięgnąć po biały, zmniejszyłabym w takim wypadku jego ilość, powiedzmy o 80 g. Do pierwszej partii tegorocznego syropu dodałam imbiru, ponieważ uznałam, że świetnie komponuje się z aromatem bzu i cytryną. Jeśli jednak rozpoczynacie kwiatową przygodę w kuchni to możecie z imbirowego dodatku zrezygnować. Gwarantuję, że w obu przypadkach będziecie zadowoleni z efektów.


Imbirowy syrop z czarnego bzu

  • 1 l wody
  • 400 g cukru trzcinowego
  • 4 cm korzenia imbiru
  • 4 szklanki baldachów czarnego bzu
  • 1 cytryna

  1. Wlewamy do garnka wodę, dodajemy cukier i plastry imbiru. Gotujemy na średnim ogniu mniej więcej 20 minut, aż syrop zgęstnieje.
  2. Zebrane kwiaty czarnego bzu kładziemy na gazecie i zostawiamy na godzinę, aż lokatorzy opuszczą baldachy. Odcinamy grube łodygi, zostawiamy tylko delikatne gałązki i kwiaty.
  3. Kwiaty przekładamy do misy, dodajemy plastry cytryny. Zalewamy gorącym syropem z imbirem. Misę przykrywamy ściereczką i zostawiamy na dobę lub dwie (u mnie ok. 36 godzin).
  4. Po upływie tego czasu odcedzamy i dokładnie wyciskamy płatki na sicie.
  5. Syrop przelewamy do garnka i podgrzewamy kilka minut lub od razu przelewamy do wyparzonych szklanych butelek. Syrop można dodatkowo pasteryzować i przechowywać nawet rok.
  6. Otwarte butelki trzymamy w lodówce do dwóch tygodni.

Tosia